Warto wiedzieć, że nasze miejsce pracy, jego wygląd, wyposażenie czy rozmiary, ma kolosalny wpływ na nasze samopoczucie i efektywność. W jakim poczujemy się dobrze? Specjaliści w tej dziedzinie mają mnóstwo odpowiedzi na to pytanie. Jednym z nich jest propozycja, aby przestrzeń biura kształtowała się niczym krajobraz - projektując strefy, które odpowiadają różnym fazom pracy i specyfice zadań. Niezbędne do tego są odpowiednie meble i holistyczne podejście do potrzeb ludzkiego ciała.
Czy zastanawialiście się kiedyś, dlaczego małe dzieci lubią kołysanie? Albo z jakiego powodu w open space'ie tak trudno się skupić? Co jest przyczyną tego, że po dniu spędzonym za biurkiem boli nas dosłownie wszystko: głowa, kark, nadgarstki, kręgosłup czy nogi. Dlaczego dobrze czujemy się w pobliżu natury? Co sprawia, że jedne barwy lubimy bardziej, a inne mniej?
Choć wydawałoby się, że pytania te są kompletnie różne, w rzeczywistości coś je łączy. Wszystkie dotyczą mechanizmów funkcjonowania naszego organizmu. Wszystkie też stały się punktem wyjścia do poszukiwań rozwiązań, które pomogą stworzyć biuro przyjazne pracownikom. Koncept Green Park Office – owoc wieloletnich badań, niezliczonych testów i szkiców, wielogodzinnych dyskusji z partnerami ze świata nauki, zaprojektowany przez m.in. projektanta Macieja Karpiaka, można było podziwiać podczas ostatniej edycji targów Warsaw Home.
Projektanci zastanawiali się nad odpowiedzią na pytanie – jak powinno wyglądać biuro, aby było przyjazne? Opierając się na opinii socjologów, według których przyjazne biuro to miejsce, w którym czujemy się komfortowo i efektywniej pracujemy stworzono koncept holistyczny – Green Park Office. Kryje on w sobie wiele produktów – meble i artykuły wyposażenia wnętrz, za którymi stoi jedna idea. Podstawą są fotele biurowe, krzesła i sofy stworzone z myślą o ergonomii siedzenia - odciążające kręgosłup, ułatwiające wentylację i prawidłowe ukrwienie tkanek. Kolejne to odpowiednie meble akustyczne, aby okiełznać głośny chaos w pomieszczeniach. Są to panele rozdzielające poszczególne biurka i służące jako ścianki działowe, panele akustyczne ścienne i sufitowe, a także wielkogabarytowe meble, które mogą służyć zarówno jako miejsce do rozmowy telefonicznej, jak i zastępować salę konferencyjną.
Stworzona kolekcja paneli akustycznych Selva jest prostym sposobem na redukcję hałasu panującego w biurze. Wykorzystuje opatentowaną konstrukcję opartą na kilku warstwach różnych materiałów pochłaniających dźwięk. Nieco inaczej działają wielkogabarytowe meble. Kolekcja Cave, której autorem jest Dymitr Malcew to m.in. przytulna biurowa jaskinia, w której można prowadzić rozmowy, nie przeszkadzając osobom na zewnątrz. Połączenie formy i konstrukcji sprawia, że osoby siedzące naprzeciwko siebie we wnętrzu Cave, oddalone o metr czy półtora, mogą mówić nawet szeptem i będą się dobrze nawzajem słyszały.
Najnowsza propozycja paneli Tree, w kształcie drzew, której prototyp można było zobaczyć na targach, to rozwiązanie sprzyjające tworzeniu mobilnych stref cichych do pracy czy spotkań. Wybór kształtu nie jest przypadkowy. W myśl koncepcji kreowania przestrzeni Green Park Office to nic innego, jak zaproszenie natury do biur.
Na wydajność i kreatywność wpływa nie tylko wyposażenie biur, ale też ich aranżacja. Kolory, faktury, materiały - wszystko to oddziałuje na naszą psychikę. Jak pokazują badania będące podstawą coraz popularniejszej filozofii biophilic, szczególnie korzystny wpływ mają elementy naturalne – żywe rośliny, ale również kształty zapożyczone z natury. Inspiracją dla modułowej kolekcji U_Floe są kształty tworzone przez krę. Lodowe bryły spływające wraz z nurtem rzek tworzą ciekawe, zmieniające się stale układy. Ruch kry znajduje swoje odzwierciedlenie w kształtach poszczególnych siedzisk i w możliwościach ich swobodnego ustawiania. U_Floe to system do stref odpoczynku, do recepcji i poczekalni. Projektant Paweł Grajkowski, uwzględnił w systemie również regały na rośliny doniczkowe.
Green Park Office oprócz elementów służących podniesieniu efektywności, obejmuje też rozwiązania ułatwiające relaks. Projektanci pomyśleli o zbawiennym sposobie na rozładowanie napięcia - huśtaniu. Badania naukowe wskazują przecież, że huśtanie małych dzieci stymuluje powstawanie większej liczby połączeń pomiędzy neuronami. Ale nie tylko. Miarowy ruch w tył i przód sprawia, że również my – dorośli – czujemy się lepiej. W czasie kołysania aktywnie działa w mózgu układ przedsionkowy, który odpowiada za równowagę, ale i postrzeganie ciała w przestrzeni. Wzrasta koncentracja, poprawia się krążenie, pracują mięśnie. Social Swing, czyli zaprojektowany przez Macieja Karpiaka podwieszany fotel z podłokietnikami, to sposób na chwilę relaksu, ale również patent na kreatywne rozwiązywanie problemów.
Kolekcje, o których mowa będą dostępne w regularnej sprzedaży już w styczniu. Rozwiązania są opatentowane, a wzory użytkowe chronione.
Sprawdź również: Dywany w zgodzie z naturą
Podoba Ci się nasza działalność ? Postaw kawę dla Grupy Sztuka Architektury!
Zwolenników szklanych wykończeń we wnętrzach nie brakuje. Dzięki przeźroczystym elementom...
czytajCiasny przedpokój może być zmorą niejednego małego mieszkania. Istnieją jednak...
czytajPodłogi modułowe autorstwa pracowni Wooow! projekt to nowy pomysł na...
czytajPrezentowane lampy to produkt stworzony przez zespół, w skład którego...
czytaj
Ilość komentarzy: 0
Dodaj nowy komentarz