Mieszkanie na najwyższym piętrze z widokiem na Poznań stało się dzięki pracowni Mili Młodzi Ludzie wyjątkowym miejscem. Industrialna przestrzeń sąsiaduje tu z przytulnym i przemyślanym w każdym detalu otoczeniem.
Architekci mogli pozwolić sobie na sporą ingerencję w układ mieszkania, ponieważ rozpoczęli swój projekt w czasie budowy budynku. Dzięki temu zachowano też surowe, przemysłowe elementy, które dodały wnętrzom uroku.
Założeniem projektu było stworzenie otwartej i dynamicznej przestrzeni z odważnymi rozwiązaniami. Olbrzymia ilość światła dostająca się do wnętrz poprzez okna nie jest przysłonięta ścianami. Architekci zdecydowali się wpuścić światło w głąb pomieszczeń. W tym celu zastosowano przeszklenia pełniące jednocześnie rolę ścian. Takie rozwiązanie sprawdziło się idealnie w pokoju gitarowym, który otwarto na światło. Wnętrze spełnia swoją funkcję i nie ogranicza otwartej przestrzeni.
Do kuchni, pokoju gitarowego oraz salonu można dostać się z dwóch stron, co dodatkowo potęguje poczucie otwartości przestrzeni.
Nie sposób pominąć wszechobecnej geometrycznej gry. Oryginalne fronty zabudowy szafek korespondują z idealnie dopasowanymi wzorami lamp. Szalone skosy dopełniają swoją dynamiką minimalistycznie zaaranżowane mieszkanie.
Ta mieszanka światła dziennego, dynamicznych kształtów z gitarowym akcentem dała w rezultacie radosne i żywe wnętrze, w którym czuć muzykę w każdym jego zakamarku.
Mieszkanie z widokiem
Projekt wnętrza: Mili Młodzi Ludzie/ Przemysław Nowak, Lech Moczulski, Agata Krajewska
Realizacja: 2017
Lokalizacja: Poznań
Zdjęcia: PION
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Sprawdź również: Mili Młodzi Ludzie w domu
Podoba Ci się nasza działalność ? Postaw kawę dla Grupy Sztuka Architektury!
Wnętrze tego apartamentu zostało zaprojektowane przez Denisa Rakaeva. Dla projektanta...
czytajWnętrze domu o powierzchni 160 mkw w Lipkowie zostało zaprojektowane...
czytajSurowa sklejka i plamy tynku rozmazane na betonowych ścianach. Można...
czytajProjekt mieszkania w Łodzi inspirowanego paryskim klimatem wykonany został przez...
czytaj
Ilość komentarzy: 0
Dodaj nowy komentarz