W 2011 r. szwedzki projektant Johan Lindstén wybrał się w podróż do Japonii. Po pół roku musiał ją przerwać ze względu na trzęsienie ziemi u wybrzeży wyspy Honsiu i katastrofę elektrowni jądrowej Fukushima. Owocem tych doświadczeń jest kolekcja lamp „Melt down', których formy zainspirowane są procesem niszczenia.
Na serię 'Melt down' składają się wiszące lampy o sferycznie ukształtowanych, półprzeźroczystych kloszach z kolorowego szkła zawieszonych na zwykłych, kolorowych kablach.
Szklane kule wyglądają, jakby się topiły pod wpływem ciepła emitowanego przez umieszczone w nich żarówki – regularna powierzchnia klosza ulega deformacji i wybrzusza się tak, jakby żarówka miała za chwilę całkiem rozpuścić szklaną materię.
Kolekcja 'roztapiających się' lamp miała swoją oficjalną premierę w kwietniu 2012 r. na targach Salone Satellite odbywających się w ramach Salone del Mobile.
Fot: lindstenform.com
|
|
|
|
|
Podoba Ci się nasza działalność ? Postaw kawę dla Grupy Sztuka Architektury!
Elegancka, subtelna linia krzesła Stance przywołuje na myśl ponadczasowe dzieła...
czytajPodczas tegorocznego Tygodnia Mody i Festiwalu Designu w Londynie zaprezentowany...
czytajDuet brazylijskich designerów, Fernando i Humberto Campana, stworzyli serię mebli...
czytajZbudowana z kilku odcinków, cienka taśma z polerowanego mosiądzu układa...
czytaj
Ilość komentarzy: 0
Dodaj nowy komentarz