Leitmotivem wystroju lobby warszawskiego hotelu Ibis stał się motyw szachownicy. Nieco eklektyczne wnętrza mają wprowadzać gości w nastrój serialu „Gambit Królowej”. Od Martyny Wojtasik ze studia Aure.
Szachy od dawna inspirują świat literatury, filmu, mody i wnętrz. W dekoratorstwie były popularne już w epoce renesansu, a bliżej – w okresie międzywojnia. Najbardziej znanym motywem są posadzki w czarno-białą szachownicę, które przetrwały w niektórych, międzywojennych kamienicach. Szachy powracają także we współczesnych projektach bo jest to motyw uniwersalny i jak żaden inny potrafi połączyć klasyczną elegancję z nowoczesnością, dodaje dynamiki i świetnie współgra z różnymi stylami. Wiedziała o tym Andrée Putman, francuska projektantka i architektka wnętrz, która sławę zyskała projektując czterdzieści lat temu wnętrza butikowego hotelu Morgans na Manhattanie. Do kreatywności paradoksalnie zmusił ją niewielki budżet. Tworząc minimalistyczne kompozycje w czerni i bieli udowodniła, że nawet nie dysponując wielkimi środkami i używając przystępnych materiałów, można osiągnąć dobry efekt.
Całkowitą przemianę przeszły strefy wspólne warszawskiego hotelu Ibis – lobby z recepcją oraz barem, a także część restauracyjna. Po wejściu do hotelu gości wita przestrzeń przeznaczona do odpoczynku. Wielkoformatowe płyty na posadzce to element stały, który pozostał z poprzedniego wystroju. Są na tyle neutralne, że stanowiły idealną bazę pod nowy koncept. Na ich tle projektantka położyła w centralnej części holu duży okrągły dywan w abstrakcyjne wzory przypominające rysunek szlachetnego kamienia. Stanął na nim czarny stolik na tralkowej nodze nawiązujący formą do szachowego pionka. Hotel dba o to, żeby codziennie znalazł się na nim świeży bukiet kwiatów – to miły gest na powitanie nowych gości. Tuż za nim zostało zaprojektowane miejsce do odpoczynku – z wygodnymi fotelami i kanapą oraz stolikiem w biało-czarną szachownicę. Prosty kształt niewysokiego kubika jest przeskalowaną wersją szachowej planszy. Żeby inspiracja była bardziej oczywista na jednym z pól ustawiono figurę – żółtego skoczka. Tapicerowane meble wokół stolika tworzą ciekawy eklektyczny miks. Projektantka w sprytny sposób pogodziła ze sobą fotele w różnych stylistykach – proste modernistyczne, obite czarną skórą, prowadzą dialog z niskimi fotelikami o nieco futurystycznych kształtach, za to w przytulnej tapicerce z ciepłego bouclé. Aranżację zamyka wygodna sofa w skandynawskim stylu o miękkich płynnych liniach.
Motyw biało-czarnej mozaiki pojawia się też na recepcji. Mało estetyczny laminat w wiśniowym kolorze, którym wcześniej była obłożona, zastąpiono płytkami w dwóch ponadczasowych kolorach – ładnie współgrają z perforowaną blachą biegnącą pod sufitem. Ścianę w tle dekoruje obraz autorstwa Martyny Wójcik-Śmierskiej. Prace tej warszawskiej artystki przewijają się przez całe wnętrze. Wszystkie zostały namalowane specjalnie dla tego hotelu – idealnie wpisują się w tematykę i komponują kolorystycznie. Bar dla gości, znajdujący się obok recepcji, również zaaranżowano w biało-czarnej konwencji, ale trochę inaczej. Białe fronty kontuaru kontrastują ze szkliwionymi płytkami z kolorze głebokiej czerni, a podświetlony kubik z półkami na trunki nadaje tym elementom jeszcze większego blasku. Przy ladzie stanęły eleganckie hokery z miękkimi siedziskami tapicerowanymi błękitnym aksamitem.
Za strefą do odpoczynku ustawiono ażurowe przepierzenie – wysoki regał z transparentnymi wstawkami w miodowym kolorze nawiązuje podziałami również do motywu szachownicy. Oddziela on symbolicznie lobby od części co-workingowej i restauracyjnej. Ta ostatnia łączy różne rozwiązania w jednej przestrzeni. Nie ma tu równo ustawionych stolików z meblami od jednego kompletu. Jest za to sporo fantazji, swobody i lekkości. Jadalniane meble to swoisty melanż kształtów, obić i deseni. Gładkie tkaniny mieszają się z deseniami w kratkę, dominują stonowane kolory inspirowane szachami – ciepłe beże, czerń, biel, zgaszone żółcienie i rudości, odcienie naturalnego i ciemnego drewna. Można usiąść tradycyjnie przy jednym ze stolików, albo zjeść posiłek wygodnie siedząc na komfortowej sofie. Jedną ze ścian wypełnił regał na książki i dekoracje, przy nim stanęły luksusowe fotele uszaki i niewielkie stoliki z blacikami imitującymi szachownice – tu można popracować z laptopem, poczytać, posłuchać muzyki lub po prostu odpocząć. Uwagę przyciągają wysokie stoły do pracy z charakterystycznymi nogami – ich nieco biżuteryjny charakter tworzą formy przypominające koraliki. Suto drapowana tkanina w geometryczne wzory oddziela część restauracyjną od strefy wydawania śniadań dla hotelowych gości. Tkaniny pełnią niebagatelną rolę w tym projekcie – działają na zmysły, każda ma inną fakturę – gładkie wełny przeplatają się z drobnymi supełkami bouclé, grają deseniami, łącząc gładkie powierzchnie z szeroką kratą i drobną kratką typu vichy. No i przede wszystkim niesamowicie ocieplają przestrzeń oraz dodają jej mnóstwo przytulności i komfortu.
Projekt i stylizacja wnętrza: Aure Studio
Realizacja – 2023
Fot: Mood Authors
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Podoba Ci się nasza działalność ? Postaw kawę dla Grupy Sztuka Architektury!
Tureckie studio projektowe KONTRA zaproponowało innowacyjną aranżację biura jako odpowiedź...
czytajStudio projektowe The Stripe Collective stworzyło projekt wnętrz oraz marki...
czytajZielony onyks króluje we wnętrzu butiku Forte Forte w Rzymie.
czytajDaoíz y Velarde Cultural Centre to świeżo ukończona adaptacja byłego...
czytaj
Ilość komentarzy: 0
Dodaj nowy komentarz