Wortal dla architektów wnętrz i miłośników designu

Zapraszamy na kolejny wywiad z cyklu ,,Rozmowy z architektem”. Tomasz Słomka jest absolwentem Politechniki Śląskiej w Gliwicach, Ambasadorem marki Geberit, właścicielem pracowni projektowej TOKA+HOME. Dąży do tworzenia wnętrz pięknych, ale przede wszystkim praktycznych. Zespół TOKA+HOME tworzą profesjonaliści – architekci, stolarze, glazurnicy, szklarze i inni specjaliści o wieloletnim doświadczeniu na rynku. Każdy z przygotowywanych projektów łączy funkcjonalność, dbałość o detale oraz ponadczasowość. Zadaniem projektanta wnętrz jest bowiem zaaranżowanie nie tylko pięknej, lecz także komfortowej przestrzeni, dopasowanej do indywidualnych preferencji Klienta.

Rozmowa z arch. Tomaszem Słomką

•  Dlaczego właśnie architektura?

Od zawsze pasjonowały mnie architektura, projektowanie i tworzenie czegoś nowego, ale powiem szczerze, że to nie był mój pierwszy wybór. Miałem inne plany zawodowe, chciałem projektować sprzęt medyczny. Miało to być połączenie moich zainteresowań z medycyną oraz możliwością tworzenia czegoś praktycznego dla dobra ludzkości. Ukończyłem nawet kierunek biomechaniki, ale z biegiem czasu poczułem, że to jednak architektura i wzornictwo stały mi najbliższe. Myślę, że to było dobre posunięcie. Od 15 lat tworzę rzeczy nie tylko praktyczne, ale też miłe dla oka.

•  Projekt – przełom. Która realizacja nadała rozpędu pana karierze?

Było ich co najmniej kilka, może kilkanaście. Zrealizowałem setki projektów, ale najbardziej utkwiły w mojej pamięci te, które były dla mnie nietypowym wyzwaniem, a także dzięki którym nabrałem nowych doświadczeń. Na pewno pierwsze stoiska targowe czy domy powyżej 1000m2 to realizacje, dzięki którym poczułem, że jestem we właściwym miejscu i naprawdę kocham to, co robię. Jeśli miałbym wybrać ten jeden najważniejszy, to chyba projekt apartamentu w Krakowie z widokiem na Wawel i bardzo wysokie wymagania klienta, aby wnętrze zaprojektowane było w wyjątkowym, „pałacowym stylu”. Na szczególną uwagę w tym projekcie zasługiwały łazienki w eleganckim, można powiedzieć królewskim wystroju. Znajdowały się tam pozłacane baterie i płytki, a także półokrągły prysznic wyłożony ręcznie robioną złotą mozaiką. Wszystko to wymagało wielu przemyśleń i odpowiedzialnych decyzji, a także precyzyjnie wykonanej dokumentacji. Dzięki temu klient mógł się poczuć we własnym apartamencie podobnie jak przed laty jego „sąsiedzi” z Wawelu! To realizacja, którą bez wątpienia traktuję jako przełomową. Możliwość pracy na bardzo drogich i ekskluzywnych materiałach również była świetnym doświadczeniem.

•  Credo architekta – jakie zasady towarzyszą panu w codziennej pracy?

W pracy trzeba być prawdziwym i autentycznym, a podstawą do stworzenia dobrego projektu jest zrozumienie potrzeb klienta. Bez rozmowy, odpowiedniej obsługi klienta czy stałego kontaktu w czasie prac projektowych, żaden projekt nie będzie w pełni dopracowany. Z klientem trzeba nawiązać odpowiednią relację i dialog. Projekt musi też być przede wszystkim funkcjonalny i spełniać zasady ergonomii. Tak, aby codzienne życie w projektowanym przeze mnie wnętrzu było dla klienta przyjemne i wygodne. Wiele uwagi poświęcam też estetycznej części projektu, co jest dopełnieniem całości i zwieńczeniem prac nad projektem.

•  Najważniejsze cele i plany na przyszłość to...

Na pewno dalszy rozwój pracowni. Realizowanie projektów nowych, większych i jeszcze bardziej wymagających. Chciałbym też wdrożyć na rynek kilka nowych produktów, ponieważ poza projektowaniem wnętrz bardzo chętnie zajmuję się również wzornictwem. Najnowsze produkty, które można znaleźć na naszym rynku to akcesoria łazienkowe Mooro Enjoy&Relax oraz tapety artystyczne Walltime. Obydwa zostały początkowo stworzone na spersonalizowane potrzeby klientów naszej pracowni. Zauważyłem jednak, że zainteresowanie nimi jest bardzo dużo, dlatego postanowiliśmy wyjść z nimi na zewnątrz. Największym atutem przy tworzeniu takich produktów jest to, że jako architekt wnętrz mam na co dzień kontakt z klientami. Wystarczy tylko słuchać ich potrzeb, a później nowe wzory dopasować do nich oraz do najnowszych trendów.

•  Architektura postpandemiczna – co się zmieni, a co pozostanie niezmienne? Jak koronawirus wpłynie na projektowe?

W naszej pracowni zmienił się sposób komunikowania z klientami. Przed pandemią w celu omówienia projektu spotykaliśmy się w naszym biurze. Obecnie kontakt częściej odbywa się on na odległość. Nie jest to jednak złe – dzięki temu nasi klienci oszczędzają czas na dojazdy, a zdarzało się, że musieli dojeżdżać z dość odległych miejsc. Jeśli chodzi o samą architekturę, szczególnie dotyczącą miejsc publicznych, to prawdopodobnie większą uwagę będziemy zwracać na elementy związane z higieną i możliwością zachowania większego dystansu społecznego. W projektowaniu przestrzeni prywatnej widzimy dużo większe zainteresowanie strefami ogrodów, tarasów, a nawet balkonów, a w samych wnętrzach zauważalny jest powrót do natury. Można to zauważyć w obecnych trendach – mamy powrót do kolorów ziemi, zieleni, które pozytywnie wpływają na nasze zmysły. Oczywiście nie da się nie zauważyć znacznie większego zainteresowania samymi roślinami w domach, czy to w postaci kwiatów doniczkowych, czy ścian zielonych, a nawet tapet z motywami roślinnymi. Według mnie może to mieć związek z okresem, kiedy w czasie lockdown'u wszyscy musieliśmy przymusowo siedzieć w swoich „czterech kątach” i wtedy doceniliśmy, jak ważny jest dla nas kontakt z przyrodą.

Zobacz zdjęcia realizacji arch. Tomasza Słomki

Pracownia: TOKA+HOME

Cykl powstaje we współpracy z OKK! PR

Podoba Ci się nasza działalność ? Postaw kawę dla Grupy Sztuka Architektury!