Tam, gdzie lubię to gdański salon piękności zaprojektowany przez pracownię bo/sko. Tutaj każde pomieszczenie i zakątek wypełnione są łagodnym i kojącym zmysły kolorem.
Salon Tam, gdzie lubię, mieści się w Gdańsku w dzielnicy Zaspa. Lokal mierzy 90 mkw, a w jego wnętrzach można poczuć się naprawdę wyjątkowo – nie tylko ze względu na bogatą ofertę zabiegów pielęgnacyjnych, jakie realizowane są w salonie, ale także dzięki unikatowemu designowi, który otacza klientów. Architektki Daria Bolewicka i Daria Skoczylas przeprowadziły metamorfozę wnętrza, stawiając na łagodną paletę barw i geometryczne kształty.
Prace projektowe rozpoczęto od wyboru kolorów. Architektki z pracowni bo/sko z premedytacją sięgnęły po kontrastowe odcienie zieleni i różu, łącząc je z granatowymi akcentami. Poszczególne wnętrza utrzymane zostały w różnych nastrojach, ale wszystkie łączy minimalizm i geometria oparta na kołach i łukach.
Po przekroczeniu progu znajdujemy się w recepcji, gdzie na szałwiowej boazerii umieszczone jest logo wycięte w mosiężnej blasze. Charakterystycznym elementem pomieszczenia jest zaoblona ściana wykończona drewnianymi wałkami. We wnęce na lewo od recepcji stworzono przytulne miejsce dla klientów i pracowników. Zdecydowano się na monokolor – ściany i panele są różowe. Tutaj wykonywane są zabiegi manicure. Podobny klimat zaproponowano w sąsiednim pomieszczeniu do pedicure, które ukryto za zasłoną dla większego komfortu klientów.
Do części fryzjerskiej przechodzimy przez przeszklone drzwi w metalowej ramie. Tutaj umieszczono dwa stanowiska oddzielone od siebie wykonanymi na zamówienie lustrami. W lokalu mieszczą się jeszcze dwa gabinety – masażu oraz zabiegów kosmetycznych. Do obu pomieszczeń prowadzi wąski hall z namalowanym na ścianach geometrycznym kształtem i półokrągłymi lustrami.
Założeniem inwestorki było stworzenia charakterystycznego wnętrza, któremu daleko będzie do estetyki glamour – zamiast szyku, pojawia się kobieca i przytulna stylistyka. Cieliste kolory, odcienie różu i koła mają symbolizować atrybuty kobiety. Jest to szczególnie widoczne w gabinecie zabiegów kosmetycznych – jasnym i ciepłym pomieszczeniu pełnym geometrycznych kształtów charakterystycznych dla całej aranżacji. Zupełnie inny świat odnajdujemy w gabinecie masażu. Miejsce to ma sprzyjać wyciszeniu i relaksowi. Z tego powodu architektki zaproponowały ciemniejsze kolory, a okna przysłonięto zasłoną. Wzrok klientów przyciąga kompozycja na ścianie utworzona z kół i prostokątów w odcieniach zieleni, granatów i różu.
Projektantki stworzyły aranżację, która zachwyca kolorem (zobacz pastele czy mocne kolory?), ale także różnorodnością materiałów i tekstur. W salonie odnajdujemy welurowe panele, skórzane meble i gładkie matowe powierzchnie. Uzupełnieniem są lustra, które powiększają przestrzeń optycznie i wprowadzają do wnętrz więcej światła.
|
|
|
|
|
|
|
|
|
typ projektu: salon piękności
inwestor: Tam, gdzie lubię
pracownia: bo/sko
autorki projektu: Daria Bolewicka, Daria Skoczylas
realizacja: 2020
lokalizacja: Gdańsk
projektowana powierzchnia: 90 mkw
zdjęcia: Jakub Nanowski
opracowanie: Wiola Imiolczyk
Podoba Ci się nasza działalność ? Postaw kawę dla Grupy Sztuka Architektury!
Wnętrza stref ogólnodostępnych hotelu Novotel Wrocław...
czytajHotel Metropol by Golden Tulip to nowy punkt na mapie...
czytajFirma doradcza EY zakończyła realizację autorskiego konceptu „Workplace of the...
czytajRestauracja i bar Dancing Anchor to nowe miejsce w sercu...
czytaj
Ilość komentarzy: 0
Dodaj nowy komentarz