Pod prestiżowym stołecznym adresem znajdujemy to, co najlepsze w latach dwudziestych i XX, i XXI wieku: elegancję form, szlachetność materiałów, luksus wygodnego życia w pięknym otoczeniu. Apartament na warszawskim Mokotowie subtelnie i twórczo nawiązuje do stylu międzywojennego kamienicy, która została gruntownie wyremontowana w wysokim standardzie. Efektem prac jest przytulna przestrzeń mieszkania.
Mieszkanie nie wymagało dużych zmian w zastanym układzie funkcjonalnym. – Korekty objęły tylko część sypialni głównej z łazienką i garderobą – wspomina projektantka. – Bazą wnętrz pozostała posadzka drewniana firmy Chapel Parkiet, jednie uzupełniona o cokoły z czarnego marmuru Nero Marquina. A w salonie wisi ten sam, co wcześniej, szykowny żyrandol – dodaje. Jednak gdyby nie starannie dobrane elementy wyposażenia i wystroju – efekty wnętrzarskie nie byłyby tak spektakularne. Dobrane meble, lampy i dodatki współgrają z resztą wnętrza.
Salon jest centralnym pomieszczeniem apartamentu - to wnętrze bardzo otwarte. Z jednej strony – przez jadalnię – łączy się z kuchnią, z drugiej ze strefą wejścia. Okrągłe klinkiety przyciągają uwagę i nawiązują do międzywojennego modernizmu. Przestrzeń korytarza zwielokrotnia się za sprawą obszernej lustrzanej zabudowy z geometrycznymi uchwytami, inspirowanymi stylem art déco.
Wprost z salonu można też przejść do głównej sypialni, tej z garderobą i odrębną łazienką, jak i do pokoju dziecięcego. Mimo otwartości przestrzeni nie brakuje przytulności. Miękka kanapa ustawiona wokół kawowego stolika tworzy strefę wypoczynku i relaksu.
Kuchnia z obszerną zabudową na planie litery L oraz niewielkim okrągłym marmurowym stołem łączy się z jadalnią i z salonem dwoma szerokimi prześwitami.
Wnętrze utrzymane jest w tej samej co salon i jadalnia delikatnej palecie beżów, szarości i bieli, o każdej porze dnia tchnie więc kojącym ładem. Elegancki, wręcz salonowy charakter nadają kuchni m.in. te same co w jadalni zasłony i krzesła. W pogodny nastrój od samego rana wprawiają mieszkańców unoszące się nad stołem obłoczki – lampy.
Główna sypialnia z towarzyszącą garderobą i odrębną łazienką przechodzi w bardziej nasycony, ciemniejszy wariant kolorystyczny. Najważniejszym meblem jest tu rzecz jasna szerokie, wygodne łóżko. Zwieszające się z dufitu złociste lampy oraz pionowe lustra dodają uroku całemu wnętrzu. Z sypialni – mijając praktyczną, lecz elegancką garderobę – przechodzi się do łazienki. Odczuwa się tu wyraźnie kojącą bliskość natury. To zasługa kamiennych okładzin na ścianach i posadzkach, a także umywalki wykonanej z wydrążonego głazu. Do jego nieregularnego kształtu nawiązuje wykrój lustra, oświetlonego za pomocą lamp.
Pokój dziecięcy ubrany jest w akcenty koloru, które pobudzają rozwój umysłowy i uruchamiające wyobraźnię. Wspaniała tapeta z motywem dżungli zbliża domowników do natury.
|
|
|
|
|
|
|
|
Realizacja: Katarzyna Kraszewska Architektura Wnętrz
Zdjęcia realizacji: Nate Cook Photography
Żródło: archistory
Podoba Ci się nasza działalność ? Postaw kawę dla Grupy Sztuka Architektury!
Aranżacja mieszkania autorstwa studia Coco. Głównym elementem wystroju wnętrz jest...
czytajWyzwania stworzenia idealnego miejsca dla wielbicieli muzyki podjął się projektant...
czytajApartament autorstwa biura projektowego Artes Design to wnętrze wypełnione szlachetnymi...
czytajZaprojektowane przez projektanta wnętrz Bartka Wolskiego mieszkanie to renowacja zniszczonych...
czytaj
Ilość komentarzy: 0
Dodaj nowy komentarz