Wortal dla architektów wnętrz i miłośników designu

Shabby to po angielsku 'stary', 'sfatygowany'. Shabby chic zaś to modny ostatnio we wnętrzach styl, którego znakiem rozpoznawczym są wyraźnie nadgryzione zębem czasu przedmioty. Ale ta pozorna niedoskonałość wcale nie jest ich wadą. Wręcz przeciwnie – tylko dodaje im uroku. Bo shabby chic jest właśnie pełen uroku, nieco romantyczny, nieco nostalgiczny, trochę retro, a przy tym może być elegancki i niezwykle efektowny.

Za drzwiami jednego z XVIII-wiecznych mediolańskich pałaców kryje się pracownia i mieszkanie dwojga włoskich designerów – Britt Moran i Emiliano Salciego, czyli DIMORE Studio. Aranżując pałacowe wnętrza z dużymi, białymi oknami, zachowanymi sztukateriami i podwójnymi drzwiami w oryginalnych, ozdobnych ramach w stylu francuskim, projektanci postanowili zachować unoszącego się w nich ducha przeszłości, który decyduje o ich wyjątkowym charakterze. Swobodnie mieszając historyczne style i uzupełniając je elementami nowoczesności, stworzyli oryginalne mieszkanie, w którym każdy przedmiot jest 'jedyny w swoim rodzaju'.

Gama kolorystyczna, w której dominują stłumione szarości, podkreśla nieco nostalgiczną atmosferę, a czerń i stare złoto, które pojawiają się zarówno na meblach, jak i drobnych detalach, dodają elegancji. W elementach wykończenia wnętrz pojawiają się także takie materiały, jak skorodowany metal, stare srebro czy mosiądz.

Zabawa stylami najlepiej widoczna jest w pokoju dziennym. Niebieska, aksamitna sofa z lat 40. połączona jest z nowoczesną lampą ścienną Serge'a Mouille i starym sekretarzykiem oraz kolekcją ceramicznych waz. Większość mebli to oryginalne antyki – nieco odrapane, podniszczone, noszące ślady wielu lat użytkowania.

Kontrapunktem są dla nich sprzęty o zdecydowanie współczesnych formach, wykonane z precyzyjnie wybranych materiałów. W kuchni nowoczesna lada zestawiona została z starymi, podniszczonymi szafkami, w sypialni gospodarzy zaś z sufitu zwisają niesymetrycznie rozmieszczone, stare żyrandole. Wszystko razem – różne style, faktury, kolory i meble – połączone pod jednym dachem daje oryginalny, nieco eklektyczny efekt, daleki jednak od chaotycznej przypadkowości.

Fot: Emanuele Zampon, yatzer.com

Podoba Ci się nasza działalność ? Postaw kawę dla Grupy Sztuka Architektury!