VIVA LIGHT niezmiennie od 2015 roku towarzyszy arenie DESIGN. Z roku na rok strefa poświęcona oświetleniu jest coraz większa i przyciąga wyjątkowymi projektami, autorstwa znanych na świecie designerów. Gwiazdą trzeciej odsłony wystawy VIVA LIGHT będzie Constantin Wortmann.
W ramach wystawy VIVA LIGHT prezentowane są nowatorskie produkty, materiały i technologie w spójnej formule wystawienniczej. Motywem przewodnim i głównym czynnikiem spajającym wystawy jest światło, które jest nierozerwalnie związane z odbiorem przestrzeni, kształtów, kolorów, faktur i materiałów. Wystawa demonstruje także, jak światłem można kreować przestrzeń w zależności od naszych życzeń lub potrzeb, jak ono wpływa na atmosferę wnętrz, a w związku z tym na nasze samopoczucie. Wystawa adresowana jest głównie do architektów, projektantów wnętrz i inwestorów. Organizatorzy, podobnie jak w ubiegłych latach chcą stworzyć przestrzeń, która będzie punktem spotkań, konsultacji, wymiany i upowszechniania wiedzy mającej na celu budowanie świadomości związanej z jakością, specyfiką i możliwościami zastosowań nowych produktów oraz techniki świetlnej.
Niemiecki projektant studiował wzornictwo przemysłowe w Hamburgu i Monachium. W drugim roku pracował najpierw jako stażysta, a następnie jako niezależny projektant w zespole mistrza oświetlenia Ingo Maurera. W 1998 roku, jeszcze jako student, współtworzył studio projektowe Büro für Formularz wraz z Benjaminem Hopf. Jest autorem projektów dla marek: Ycami, VIBIA, Modoluce, Kundalini i Authentics. W 2004 BFF rozpoczął współpracę z firmą OSRAM. Od 2006 r. projektant pracuje dla marki Georg Jensen i Dark.
źródło: materiały prasowe arenaDesign
Podoba Ci się nasza działalność ? Postaw kawę dla Grupy Sztuka Architektury!
Poznań Art Week, który debiutuje na początku czerwca 2017, obrał...
czytaj14 stycznia 2012 zakończono święto wszystkich dekoratorów wnętrz i architektów...
czytajZbliża się 26. edycja jedynych na Pomorzu Zachodnim targów branż...
czytajWarszawskie Targi Designu Wzory odbędą się 13 czerwca, w sobotę...
czytaj
Ilość komentarzy: 0
Dodaj nowy komentarz