Jesienna szaruga nie sprzyja zbytniej aktywności a raczej lenistwu w domowym zaciszu. Co prawda wydaje się wtedy, że organizm odpoczywa, ale to złudne ponieważ rano wraz z szarugą za oknem powraca zmęczenie i całkowite wykończenie organizmu. Jak przetrwać ten okres nie zapadając w zimowy letarg?
Pozytywne nastawienie od samego rana
Budząc się rano, trzeba pomyśleć o tym, aby nowy dzień był lepszy od poprzedniego i dostarczał nam więcej wrażeń, satysfakcji i radości. Wstając z łóżka przysłowiową ,,lewą” nogą i z nosem na kwintę, nie ma się większych szans na dobry dzień. A więc energia! Najlepiej nie ustawiać drzemki w telefonie, tylko wstać od razu po usłyszeniu budzika. Można odłożyć telefon tak, że aby wyłączyć alarm potrzebne będzie wyjście spod ciepłej kołdry. Potem już z górki: szybki prysznic, lekkie śniadanie i kawa, która pobudza do działania albo zielona herbata, jak kto woli. Dla bardziej aktywnych, pomysłem na szybkie obudzenie się może być wykonanie kilku prostych ćwiczeń. – Każdy najmniejszy ruch fizyczny tuż po przebudzeniu pozwala rozruszać mięśnie oraz rozciągnąć kręgosłup, który jest najbardziej obciążany w ciągu dnia. Można wykonać tradycyjne przeciąganie, kilka skłonów lub ćwiczenia na brzuchu tzw. kołyskę. Aktywnie rozpoczęty dzień gwarantuje nam zapas energii na pozostałą jego część – podpowiada ortopeda Roland Brehme.
Czas prywatny
Przychodząc po pracy do domu – warto zapomnieć o sprawach firmowych na tyle, na ile jest to możliwe. Relaks wcale nie musi przebiegać monotonnie, z pilotem w ręce. Warto zapisać się na lekcje tańca, wyjść na spotkanie z przyjaciółmi, na basen czy po prostu spacer. Dotleniony mózg lepiej funkcjonuje, a organizm sam redukuje poziom zmęczenia. Jeśli jest naprawdę zimno na zewnątrz, to w domu też można znaleźć sobie zajęcie. Dobrym pomysłem jest ugotowanie smacznej kolacji lub obiadu na drugi dzień, można też zrobić, odkładany od dawna, porządek w szafie. Każdy wysiłek fizyczny, nawet najmniejszy, zwalnia od intensywnego myślenia o sprawach zawodowych i odstresowuje.
Późny wieczór w łóżku
Szkoda czasu na zbyt długie wylegiwanie się w łóżku. Przyjmuje się, że optymalnie powinno się spać 7-8 godzin. To w zupełności wystarczy na to, aby organizm się odpowiednio zregenerował. Natomiast każdy dodatkowy kwadrans czy godzina powoduje, że człowiek budzi się jeszcze bardziej zmęczony. Warto też pamiętać o przewietrzeniu pomieszczenie tuż przed zaśnięciem, lepiej się wówczas zasypia. Ostatnią, ale równie ważną kwestią jest łóżko lub materac, na którym człowiek przeciętnie spędza około1/3 doby. - Leżąc na odpowiednio dobranym materacu
(nie zbyt miękkim i nie za twardym), wszystkie napięcia w mięśniach ustępują, a obciążane w ciągu dnia dyski kręgosłupa mają szansę odpocząć. W myśl zasady: w zdrowym ciele zdrowy duch, powinniśmy pamiętać o tym, aby każdą chwilę odpoczynku wykorzystywać efektywnie, z korzyścią dla zdrowia – radzi Roland Brehmer. Tych kilka prostych rad zapewni nam zdrowy sen, a tym samym udany poranek w dniu następnym.
Źródło:Janpol
Podoba Ci się nasza działalność ? Postaw kawę dla Grupy Sztuka Architektury!
Parawany nawannowe jako kompromis między wanną, a kabiną prysznicową.
czytajAby w mieszkaniu czuć się swobodnie,wnętrze powinno być ciepłe,przyjazne i...
czytajStylowa aranżacja nie musi uciekać się do wymyślnych rozwiązań. Wystarczą...
czytajFirma Giusti Portos to specjalista od romantycznego nastroju. Łoża z...
czytaj
Ilość komentarzy: 0
Dodaj nowy komentarz