Fusion Table to z pewnością rewolucja nadająca domowej jadalni nowy wymiar. Pomysł jest genialny - po skończonej kolacji zbieramy naczynia, zdejmujemy wierzchni blat i już możnemy zaczynać rozgrywkę.
Nie da się ukryć, że takie rozwiązanie to genialne wykorzystanie przestrzeni - można cieszyć się stołem bilardowym nie przeznaczając osobnego pokoju na salon gier. Dodatkowo zyskujemy elegancki i stylowy mebel, wpisujący się w nowoczesne wnętrze naszego domu czy mieszkania. Taki "gadżet" z pewnością podniesie atrakcyjność organizowanych przez nas kolacji i sprawi, że goście będą zachwyceni. Partyjka bilarda może też się okazać ciekawym sposobem na spędzenie wieczoru we dwoje w domowym zaciszu.
Projektanci pomyśleli też o bezproblemowym przechowywaniu wszystkich akcesoriów. Kije, kule i stojaki idealnie mieszczą się pod blat, dzięki czemu nikt nawet nie będzie podejrzewał, jaką niespodziankę kryje stół. A co z łuzami - jak to możliwe, że są niewidoczne? Opatentowana konstrukcja rozciąga się, gdy kula wpada do kieszeni oraz kurczy się, gdy jest opróżniana - dzięki temu nieużywane łuzy pozostają poza zasięgiem wzroku. Kolejnym przemyślanym rozwiązaniem jest regulowana wysokość - po skończeniu posiłku z łatwością można podnieść blat do poziomu odpowiedniego do wygodnej gry.
Wygląda na to, że projektanci pomyśleli o wszystkim!
Zdjęcia: fusiontables.com
|
|
|
|
|
|
Podoba Ci się nasza działalność ? Postaw kawę dla Grupy Sztuka Architektury!
„Najpierw my kształtujemy nasze budynki, a potem one kształtują nas”...
czytajZbliżają się Mikołajki. Z tej okazji organizatorzy Łódź Design Festival...
czytajKorytarz to część przechodnia mieszkania. Jak go prawidłowo i funkcjonalnie...
czytajStare i dobrze znane materiały budowlane i aranżacyjne nie odchodzą...
czytaj
Ilość komentarzy: 0
Dodaj nowy komentarz