Przestrzenie domowe zajmują wysoką pozycję w rankingu miejsc najbardziej narażonych na obecność bakterii. Groźne dla organizmu drobnoustroje znajdziemy przede wszystkim na często dotykanych elementach – włącznikach światła, klamkach, klawiaturach oraz na wyposażeniu mającym stały kontakt z wodą, jak ręczniki czy dywaniki.
Ręce myjemy przeciętnie 3-4 razy dziennie przez 5-6 sekund. Za mało. Według badaczy z Michigan State University, wydłużenie procesu do 15-20 sekund pozwala pozbyć się 90% bakterii obecnych na dłoniach.
Przenoszone na brudnych dłoniach mikroorganizmy stanowią potencjalne zagrożenie dla domowników, w szczególności tych o osłabionej odporności - osób starszych, kobiet w ciąży i dzieci. Ze względu na stały kontakt z wodą, kosmetyki w kostce stają się siedliskiem bakterii. Dlatego trzeba zastąpić je dozownikami do mydła, a do wycierania dłoni używać wyłącznie ręczników papierowych.
Najbardziej higieniczne są także baterie bezdotykowe, które eliminują konieczność bezpośredniego kontaktu z baterią. Oprócz lepszej higieny gwarantują one także lepszą oszczędność wody.
Źródło: Armatura S.A.
Podoba Ci się nasza działalność ? Postaw kawę dla Grupy Sztuka Architektury!
Aranżacja wnętrza, w którym użyto tylko jednego lub dwóch kolorów...
czytajŚciany we wnętrzu nie muszą być jednolite czy nudne. ...
czytajDo września jeszcze daleko/niedaleko, ale już teraz rodzice mogą pomyśleć...
czytajDzisiejsze łazienki to miejsce komfortu, relaksu, a nawet domowe SPA....
czytaj
Ilość komentarzy: 0
Dodaj nowy komentarz